Lagarde: kraje rozwinięte muszą działać natychmiast
Lagarde chce by banki dostały pieniądze podatników
Szefowa MFW z zadowoleniem przyjęła przedstawiony przez prezydenta USA wart 447 mld dol. plan mający zwiększyć zatrudnienie. Lagarde utrzymała również budzące kontrowersje stanowisko w sprawie potrzeby dokapitalizowania banków europejskich. - Z powodu wzrostu ryzyka i niepewności oraz potrzeby uspokojenia rynków niektóre banki muszą wzmocnić swój kapitał - przekonywała, odnosząc się do ryzyka ponoszonego przez instytucje europejskie z powodu kryzysu zadłużenia publicznego w strefie euro. Wzywając kraje rozwinięte, by działały w sposób skoordynowany, Lagarde oceniła, że "ścieżki wybrane do konsolidacji budżetowej mogą się różnić w zależności od kraju".
"Potrzeba posunięć niekonwencjonalnych"
- Polityka monetarna powinna pozostać przystosowawcza, ponieważ ryzyko recesji jest wyższe niż inflacji. Banki centralne powinny więc być przygotowane, by podjąć więcej posunięć potrzebnych do wsparcia wzrostu, w tym posunięć niekonwencjonalnych - powiedziała Lagarde, odnosząc się do ewentualnych dodatkowych zastrzyków pieniężnych dla pogrążonych w kryzysie gospodarek.
Po południu w Marsyli spotkają się ministrowie finansów i szefowie banków centralnych państw G7. Będą rozmawiali na temat sposobów zapobieżenia przewidywanej nowej fali recesji na świecie.
zew, PAP